pzwokon.pl/forum

Witam interesuje się tym kijem, może ktoś ma na forum ten sprzęt Dragon wędka hm69 Cannibal
255 cm , chciał bym go używać do opadu i nie tylko, chcę troszkę dłuższy kijek bo wersja 2,13 jest za krótka jak dla mnie

Jestem szczęśliwym posiadaczem tego kijka od dwóch miesięcy a więc trochę za krótko aby wydać konkretną opinię. Poza tym każdy oczekuje od sprzętu czegoś innego, ja złowiłem już tyle ryb, że najbardziej mnie rajcują odczucia podczas brania. Cannibal ma tubę rezonansową i to jest to co mnie cieszy, pięknie wzmacnia każde puknięcie. Złowiłem już na niego dużego sandacza (zdjęcie w galerii) pracował bajecznie. Co do długości, to mam wędziska od 2,10 przez 2,40 do 2,70 i każdym mi się dobrze łowi - kwestia gustu i przyzwyczajenia. Reasumując, mnie bardzo spasował, spełnił moje oczekiwania, choć cena mogła by być mniejsza.

a jaka cena?

Chyba korzystasz z GOOGLE - http://www.shopmania.pl/shopping~online-sztuka-hobby-i-kolekcjonerstwo-akcesoria~kupowac-dragon-hm-69-cannibal-2-55m-10-28g~p-4355263.html

Cześć.
Mam zamiar kupić od kumpla wędzisko KINETIC Alligator 8" 10-30g co sądzicie,pod kreślę że to moja pierwsza przygoda z spiningiem
Mam zamiar łowić na wodach stojących.

Cze Szczepan!
Odpowiem tak: Jeśli zagłębisz się w spinning odkryjesz że wędzisk wypada mieć kilka, kilkanaście na: mała rzeka, duża rzeka, łódka/ jaź-kleń, boleń-szczupak, sum, pstrąg, okoń/ łódka lub brzeg/ malusieńka przynęta, średnia przynęta, duża przynęta ( kogut, jerk, pilker, paproch, guma, obrotówka ) - można zgłupieć ( w takim razie jestem na maxa porąbany - hehehe ).
Każdy jednak zaczynał. Ja też. Kilka dobrych lat łowiłem na kij 270 cm - ciężar wyrzutu 5-20 gram. I taki ci polecam. Ze średniej półki wystarczy. taka długość jest idealna na średnią rzekę, na "bajoro" z brzegu nie będzie problemu, a i na łodzi nie jest aż tak za długi żeby zbyt przeszkadzać. Ciężar wyrzutowy pozwoli łowić względnie małymi przynętami, a jeśli zajdzie potrzeba to i cięższą "blachą" się huknie. Ważne jest aby był lekki - jeśli będziesz długo łowił zamęczy ci rękę. Zwróć uwagę na jego wyważenie - nie powinien zbytnio "lecieć na pysk" lub do tyłu po założeniu kołowrotka. Akcję też polecam uśrednioną czyli półparaboliczną, szybką. "Kluchą" nie powalczysz. Powinno to wystarczyć na ryby o słabych pyszczkach lub zacięcie gatunku wymagającego mocnego uderzenia kijem jak sandacz. Ciekawa jest akcja szczytowa-progresywna.
Kołowrotek powinien być również lekki i wytrzymały. Postaw na jakość. Czasem dwa łożyska wystarczą na kilka lat, a ten z dziewięcioma i jeszcze nie wiadomo z jakimi bajerami za 70zł rozwali się po kilku tygodniach. Powinien mieścić około 150m żyłki 0,25. Fajnie by było aby miał szpule zapasowe do żyłki 0,18 ( mniejsze przynęty i ryby ) i plecionki ( sandacz ). Jeśli w komplecie jest jedna zapasowa zapytaj w sklepie czy możesz dokupić jeszcze jedną.

Dzięki wielkie za wszystkie informację.
Teraz to tylko czekam na cenę bo kolega(kolega z klasy) nie wie za jaką cenę sprzedać ponieważ się nie zna a nie może na necie jej znaleźć hihi
Jeszcze ją muszę zobaczyć (bo tylko na fotkach ją widziałem) i wsiąść ją w soje ręce