Walka z kłusownictwem

Moderatorzy: marekcz, artur, ZEB

Re: Walka z kłusownictwem

Postprzez artur » Pt gru 16, 2011 10:12 am

Od początku 2012 roku SSR będzie uprawnione do odebrania wędkującemu niezgodnie z RAPR zezwolenia na wędkowanie !

W końcu coś drgnęło w tych sprawach !!!
Carp Quest Club Częstochowa
Avatar użytkownika
artur
 
Posty: 109
Dołączył(a): Śr cze 16, 2010 6:48 am
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Walka z kłusownictwem

Postprzez artur » Wt sty 24, 2012 6:32 pm

Carp Quest Club Częstochowa
Avatar użytkownika
artur
 
Posty: 109
Dołączył(a): Śr cze 16, 2010 6:48 am
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Walka z kłusownictwem

Postprzez PiotrSzlezak » Pt sty 27, 2012 2:16 pm

BARDZO pozytywnym elementem wyroku sądu jest samo jego wydanie i to skazujące! Jestem zwolennikiem kary która powinna "odstraszać" od popełnienia wykroczenia, jednak zabranie karty wędkarskiej uważam tu za grubą przesadę! Dodatkowo nie ma w wyroku informacji czy skazany jest "recydywistą" - jeśli był to podanie do publicznej wiadomości jego danych byłoby uzasadnione, gdyż należy piętnować osoby permanentnie i progresywnie prawo łamiące. Jednak jeśli był to pierwszy konflikt z prawem skazanego podanie jego danych do publicznej wiadomości jest niedopuszczalne!!! W "normalnym" kraju pewnie by zażądał milionowego odszkodowania!
PiotrSzlezak
 
Posty: 16
Dołączył(a): Pn cze 21, 2010 11:01 am

Re: Walka z kłusownictwem

Postprzez ZEB » Pt sty 27, 2012 5:51 pm

Podanie danych do publicznej wiadomości jest prawnie usankcjonowane, wielkość kary także, choć może nas to razić i bulwersować - to jednak. To są pierwsze przypadki wykorzystania "pełnego zakresu" przez sąd, dlatego wyglądają szokująco, ale przyznacie, że wielu zacznie wypełniać rejestry przed wyjściem na ryby.
ZEB
 
Posty: 224
Dołączył(a): Cz cze 17, 2010 10:59 am

Re: Walka z kłusownictwem

Postprzez marekcz » Pt sty 27, 2012 6:51 pm

Jak ja mam być szczery to głupota jakich mało kara z brak wpisu. Ja bym nawet zmienił przepis że nie wpisywałbym daty numeru do czasu złowienia pierwszej ryby. Wtedy wyjmuje długopis i jak ją zachowuję to jazda z tabelką. Ile razy ja jadę nad 3-4 różne łowiska, nie zabierając ryby. Po co to komu do statystyk ?
to im powiem, Michalina po zarybieniu - full, Zaciszańska po zarybieniu full, Poraj w niedziele i soboty full, warta po zawodach full, Kocinka po zawodach full ....
ale to tylko moje skromne zdanie być może przeoczyłem inny logiczny aspekt wpisywania daty i numeru łowiska zaraz po przybyciu.
Jeśli coś jest głupie, ale działa, to nie jest głupie.
marekcz
 
Posty: 79
Dołączył(a): Wt cze 15, 2010 2:18 pm

Re: Walka z kłusownictwem

Postprzez PiotrSzlezak » Pt sty 27, 2012 9:13 pm

Masz rację ZEB, nie mówię że nie. Co do wyroku zgadzam się tylko z mandatem i jego kwotą. Aby prawo nie było martwym przepisem "ktoś" musiał być tym pierwszym ukaranym, ale... uczciwi nie powinni się przecież przejmować. Wolałbym jednak przeczytać np. o wyroku grzywny 5000'00 zł za złowienie i zabranie ( kłusowanie ) sandacza w maju... ;) Co do sensowności rejestru ćwiczyliśmy już ten temat kilkakrotnie... cóż... może do doskonałości mu daleko, ale nie jest to przecież aż tak "upierdliwe"...
PiotrSzlezak
 
Posty: 16
Dołączył(a): Pn cze 21, 2010 11:01 am

Poprzednia strona

Powrót do Wyłowione z sieci

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron