Chciałbym w piątek wyskoczyć gdzieś połowić na feederka i prosiłbym o jakieś ciekawe pomysły gdzie by tu wyskoczyć żeby się trochę pobawić; w innym poście już napisałem, że byliśmy z kumplem teraz w niedzielę 15 kwietnia nad Amerykanem ale niestety nie było ani puknięcia i przenieśliśmy się do zatoki na Poraju przy Leśnej Radości i tam też było parę puknięć i kilka pinek zostało wyssanych. Próbowaliśmy różne przynęty: groch, kukurydza, pinka, biały robak i dendrobena i jedyne puknięcia odnotowaliśmy na pince; a że zakupy robiłem w porajskich sklepach wędkarskich, to nie kupiłem ochotki, ponieważ jest tylko na zamówienie a podejrzewam, że z ochotką na haczyku byłoby trochę zabawy.
Proszę o porady