Polski Związek Wędkarski - Koło "Okoń"

Brawo, Brawo, Brawo

Po niezwykle zaciętej rywalizacji  wyłoniliśmy najlepszego spinningistę koła PZW OKOŃ na rok 2017.  Dwie niezwykle trudne tury, ok. dziesięciu godzin „biczowania„ wody na zawodach i pewnie kilkaset godzin spędzonych na treningu, to wszystko po to aby udowodnić sobie i całemu światu wędkarskiemu Koła Okoń, że jest najlepszy. Absolutny numer jeden w spinningu obecnego sezonu, skromny, koleżeński, uparty w dążeniu do celu KLAMSKI KRZYSZTOF. Droga na szczyt nie była łatwa.  O „numer jeden” ubiegało się w tym roku aż 28 zawodników i nikt, zupełnie nikt ze startujących nie miał zamiaru zrezygnować ani poddać się bez walki czy przed czasem. Podczas Mistrzostw Koła złowiono w sumie 161 ryb…!!! ( I tura-107szt. ; II tura 54szt. )  robi wrażenie co nie? Okoni 30+ zostało złowionych ok 15 szt.  Największy okoń mistrzostw to 36,2cm a szczęśliwym „łowcą” jest Mielczarek Mirosław- brawo TY. No ale sam mistrz Krzysztof złowił ( I i II tura) razem 18 szt. suma pkt. 3260  Oczywiście wszystkie rybki wróciły do wody - do zobaczenia za rok. Kiedyś zastanawiałem się skąd się wzięła nazwa Naszego koła?  hmmm już wiem …161szt. to bardzo dobry wynik potwierdzający kunszt, umiejętności i doświadczenie zawodników największego koła w całym  PZW Okręg Częstochowa i choć „wykoszeni” nadal NAJWIĘKSI  i dla mnie osobiście najlepsi. Z odrobinę słabszym wynikiem 2110pkt.  (ale nie ma się czego wstydzić) i tytuł I V-ce Mistrz Koła Okoń na rok 2017 – niezwykle zdolny i utytułowany wędkarz, „pogromca„ olbrzymich sumów, nie kto inny jak CIASTEK PAWEŁ. Miejsce trzecie i tytuł  II V-ce Mistrza Koła Okoń na rok 2017 - jeden z najbardziej doświadczonych zawodników nie tylko w spinningu, ciągle w bardzo wysokiej formie, kolega który jak twierdzi „ma jeszcze trochę urlopu na treningi”, jeden z filarów Koła Okoń, wędkarz który pewnie jeszcze nie raz nas zaskoczy - Sobierajski Zbigniew. Nikt jednak nie ma powodu do tego żeby czuć się w jakikolwiek sposób przegranym. Całe mistrzostwa przebiegły bez jakichkolwiek zakłóceń w miłej koleżeńskiej atmosferze, a co najważniejsze w 100% bezpiecznie. Wszyscy nie mogliśmy wygrać, a rozstrzygnął to  przeliczając dokładnie każdy złowiony milimetr ryby z aptekarską dokładnością sędzia główny zawodów Bednarek Sławomir. Kolega Włodzimierz Weber czuwał nad tym aby nikt nie był głodny i „trzymał ogień” na grillu do momentu aż wszyscy uczestnicy zawodów spróbowali ciepłych kiełbasek. A pierwsza 10-ka przedstawia się tak:

1 – KLAMSKI KRZYSZTOF

2 – CIASTEK PAWEŁ

3 – SOBIERAJSKI ZBIGNIEW

4 – KUSAL TEODOR

5 – BEKAS KRZYSZTOF

6 – MIELCZAREK MIROSŁAW

7 – GONERA RAFAŁ

8 – SMOLARSKI MARCIN

9 – KOWALCZYK ROMAN

10 – OKWIET KRZYSZTOF